Rokitnik to roślina o bardzo wszechstronnym zastosowaniu, co zawdzięcza bez wątpienia sporej zawartości zawiązków bioaktywnych, które wykazują się (udowodnionym naukowo) pozytywnym działaniem na organizm człowieka. Zawarte w nim substancje aktywne – rzecz jasna, po odpowiedniej ekstrakcji – stosuje się w przemyśle kosmetycznym, farmaceutycznym oraz spożywczym. Co ciekawe, interesujący skład chemiczny wykazują nie tylko owoce rokitnika, ale również pozostałe jej części, takie jak nasiona czy liście.
Znakomitym sposobem na dostarczenie do organizmu niektórych zawartych w rokitniku substancji aktywnych jest przyrządzenie herbaty z jego liści. Zawierają one spore ilości witamin, a także makro- oraz mikroelementów. Do tych ostatnich zalicza się m.in. leukoantocyjanidyny, kwas galusowy, (-)epikatechiny, (+)galokatechiny, (-)epigalokatechiny czy flawonole. Co więcej, liście tej rośliny bogate są w chlorofil, aminokwasy (lizynę, metioninę czy cysteinę), karotenoidy, katechinę, estryfikowane sterole oraz triterpeny, których nie znajdziemy w samych owocach rokitnika. Przykładowo, karotenoidy działają przeciwutleniająco, wspomagają też syntezę kolagenu oraz przyspieszają epitelializację, tak więc zdecydowanie warto włączyć herbatkę z rokitnika do swojej diety. Przyrządzenie samego naparu jest banalnie proste – otóż wystarczy jedną miarkę liści parzyć pod przykryciem przez około 10 minut, a czynność można powtórzyć, gdyż liście nadają się do dwukrotnego zaparzania.
Herbatkę z liści rokitnika warto pić, chociażby ze względu na wysoką zawartość witaminy C, która w przypadku tej rośliny jest wyjątkowo trwała, dzięki czemu nie ulega zmniejszeniu pod wpływem obróbki termicznej tak jak dzieje się to np. z witaminą C z soku z cytryny. Co więcej, również ze względu na swoje ciekawe walory smakowe taki rozgrzewający napar może stanowić świetną alternatywę dla zwykłej czarnej herbaty. Warto zaznaczyć, że herbatkę z liści rokitnika można pić także na zimno.