Na regeneracyjne i pielęgnujące właściwości rokitnika jako pierwsi zwrócili uwagę już starożytni Grecy, którzy podawali pędy oraz liście tej rośliny swoim koniom. Dzięki temu zwierzęta znacznie szybciej przybierały na masie, a także mogły poszczycić się piękną, błyszczącą sierścią, co było jawną oznaką ich dobrej kondycji. Z czasem dostrzeżono, że cierpkawe w smaku owoce można też stosować w diecie ludzkiej – również (lub przede wszystkim) w celach leczniczych.
W celu znaczącej poprawy kondycji własnej skóry rokitnik można stosować na dwa sposoby – po pierwsze, w formie spożywczej, po drugie natomiast, pod postacią rozmaitych kosmetyków. Liczne badania wykazały, że regularne zażywanie oleju z nasion i pulpy owocowej tej rośliny jest pomocne w walce z takimi dolegliwościami jak łuszczyca, trądzik czy AZS. Nie ulega jednak wątpliwości, że warto również stosować różnego rodzaju kosmetyki z dodatkiem tego oleju. Zawarte w rokitniku substancje aktywne pomagają pozbyć się problemu przebarwień skóry, skutecznie chronią przed promieniowaniem słonecznym, zapobiegając powstawaniu wolnych rodników oraz zwiększając ilość przeciwutleniaczy, a także działają przeciwzmarszczkowo i przeciwstarzeniowo, ujędrniając i nadając większej elastyczności skórze. Warto nadmienić, że odpowiednio dobrane kosmetyki mogą także wzmocnić kondycję włosów, zapobiegając ich wypadaniu oraz przywracając im elastyczność, gładkość i blask.
Skład oraz zastosowanie poszczególnych kosmetyków są różne, dlatego wybierając rozwiązania dla siebie, należy zapoznawać się z ich działaniem. Tak czy inaczej, warto kierować się kryterium zawartości oleju z rokitnika w kremach czy szamponach, gdyż jest on bogaty w takie substancje jak kwasy omega, białko, błonnik, związki fenolowe, karotenoidy, liczne składniki mineralne i wiele innych związków oraz witamin, które korzystnie wpływają na ogólną kondycję cery i jej wygląd, a tym samym – również na nasze samopoczucie.
