O ile wiosna kojarzona jest zwykle z piękną pogodą, budzeniem się do życia całej przyrody oraz dużym zastrzykiem wynikającej stąd energii, o tyle bywa również dla wielu osób okresem przeziębieniowym. Podczas gdy coraz intensywniej świecące promienie słoneczne zachęcają nas do wymiany garderoby na nieco lżejszą, temperatury wciąż utrzymują się na niskim poziomie, dlatego nietrudno o złapanie kataru. Warto zabezpieczyć się zatem w odpowiedni sposób, aby uniknąć nieprzyjemnych objawów przeziębienia.
Jak powszechnie wiadomo, w celu wzmocnienia odporności organizmu warto – zwłaszcza w tym czasie – suplementować witaminę C. Można ją oczywiście dostarczać w postaci tabletek, jednak im bardziej naturalną metodą pozyskuje się daną substancję, tym lepiej dla jej właściwości. Ważne jest również to, skąd czerpiemy kwas askorbinowy. Za dobre źródło witaminy C uważa się powszechnie takie owoce jak truskawki czy cytryny, w których jej zawartość waha się pomiędzy 65 a 75 mg/100 g, tymczasem rokitnik zwyczajny może zawierać jej nawet do 130,97 mg/100 g. To jednak nie wszystko – kwas askorbinowy występujący w owocach rokitnika charakteryzuje się bowiem wyjątkową stabilnością. Na ogół obróbka termiczna może prowadzić do utraty nawet do 50% tego cennego związku. Tymczasem rokitnik nie zawiera w sobie substancji odpowiedzialnej za rozkład witaminy C, dzięki czemu nie ulega ona degradacji nawet pod wpływem działania wysokiej temperatury.
Dla wzmocnienia odporności warto sięgać po rokitnik pod każdą postacią – dobrze zadziałają na nasz organizm różnego rodzaju soki, przetwory, surowe owoce czy susz herbaciany. Największą efektywnością cieszyć się jednak będzie stosowanie olejków z rokitnika, które pozyskiwane są z owoców metodą ekstrakcji CO2, dzięki czemu zachowują maksimum wartości odżywczych. Tego typu skupienie witamin oraz innych związków, takich jak flawonoidy, tokoferole czy karotenoidy, może mieć bardzo pozytywny wpływ na organizm człowieka, zabezpieczając go np. w trudnym okresie przeziębieniowym.